Okres karencji Wilfredo Leona kończy się już w lipcu. Według przypuszczeń Polskiego Związku Piłki Siatkowej przyjmujący może dołączyć do naszej kadry już lipcu, kiedy odbędzie się Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. W rozmowie z pzps.pl Wilfredo Leon wyznał, że obecnie chce skupić się na na meczach ligowych, aby zapracować na powołanie do polskiej reprezentacji.

– „Nie wykreślam dni w kalendarzu do końca sezonu ligowego i początku mojej gry w reprezentacji, ale mam tę datę w głowie i cieszę się, że – o ile moje zdrowie i forma na to pozwolą – będę mógł zadebiutować w biało-czerwonych barwach. Staram się jednak nie wybiegać za bardzo w przyszłość i skupiać się na każdym kolejnym meczu, ponieważ liga jest bardzo wymagająca i wyczerpująca zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Chcę najpierw jak najlepiej zagrać sezon klubowy, by zasłużyć na powołanie do reprezentacji, a potem móc skupiać się na grze dla Polski.”

Siatkarz kubańskiego pochodzenia przyznał, że jest w kontakcie z Vitalem Heynenem, trenerem naszej reprezentacji.

– „Niedawno rozmawiałem z trenerem Heynenem. W trakcie rozmowy dowiedziałem się, jaki jest wstępny zarys najbliższego sezonu reprezentacyjnego.”

Zapytany o wspólne treningi z reprezentacją w Zakopanem w zeszłym roku, Wilfredo Leon przyznał, że już wtedy czuł się częścią zespołu.

– „Czułem się częścią drużyny. Trenowałem tak, jak inni zawodnicy na hali i na siłowni. Tak samo, jak inni miałem także indywidualne rozmowy z trenerem Heynenem. Cieszyłem się, że zostałem tak pozytywnie przyjęty przez wszystkich chłopaków.”